Powróciłam! Ostatnio wiele się w moim życiu działo, ale opowiem wam o najważniejszym. Wiele razy wspominałam wam gdziekolwiek, że chcę zrobić sobie tatuaż, przymierzałam się do tego naprawdę spory czas. Od miesiąca już planowałam jak on będzie wyglądać tak w 100% oraz to gdzie będzie. Nadal marzy mi się tatuaż na nadgarstku, ale z racji że jestem w szkole mundurowej, nie mogę aż tak ''szaleć'' z widocznymi czy dużymi tatuażami- mam nadzieję że to się wkrótce zmieni.
Do rzeczy.. :)
Jaki? Gdzie? Bolało?
Po przejrzeniu wielu pinterestowych inspiracji zdecydowałam się na kilka ptaków koło obojczyka. Bardzo bałam się że będzie bolało, że go nie zniosę czy że pojawią się jakieś komplikacje. Tatuaż wykonałam w studiu tatuażu gdzie wszystko było sterylne, (pamiętajcie żeby to sprawdzić jak będziecie chcieli wykonać tatuaż). Jak się później okazało mój strach był bezpodstawny- samo tatuowanie trwało niecałą godzinę i momentami bolało, ale bardziej było słychać dźwięk maszynki niż czuć ból :)
Jak to wszystko wyglądało po?
Po skończeniu tatuaż na 3 dni został zaklejony specjalną wodoodporną folią, dzięki której skóra oddychała a przy okazji się regenerowała. Tatuaż po paru godzinach lekko się pod nią rozmazał przez osocze, które się wytworzyło.
Jak to wygląda teraz?
W 3 dzień ściągnęłam folię i od tego czasu przez miesiąc ''dzieło'' smaruje Bepanthen'em.
W 3 dzień ściągnęłam folię i od tego czasu przez miesiąc ''dzieło'' smaruje Bepanthen'em.
23 Komentarze
Bardzo podobają mi się takie minimalistyczne tatuaże sama mam zamiar sobie taki zrobić w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Bardzo ładny tatuaż ja to mam już jeden ale na pewno w przyszłości planuje sobie jeszcze kilka zrobić :)
OdpowiedzUsuńTatuaż ślicznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym mieć gdzieś taki mały tatuaż, a jeśli bardzo nie boli to skuszę się pewnie nie długo
Pozdrawiam
Under-my-controll.blogspot.com
Chciałabym kiedyś zrobić sobie tatuaż, ale boje się, że będzie bardzo boleć. Bardzo podoba mi się twój tatuaż, bo jest taki minimalistyczny:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo fajny tatuaż, ja też od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zrobienia tatuażu. twoje wskazówki będą na pewno bardzo pomocne.
OdpowiedzUsuńŚwietny tatuaż. W dalekiej przyszłości sam planuje sobie zrobić tatuaż. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i delikatny tatuaż 😉 sama posiadam 2 tatuaże i muszę Ci powiedzieć to uzależnia bo już myślę nad kolejnym😉
OdpowiedzUsuńŁadny tatuaz :) Podobaja mi sie tatuaze, ale u kogos. Ja raczej nigdy zadnego nie zrobie :)
OdpowiedzUsuńSuper tatuaż! :D
OdpowiedzUsuńNie chce mieć tatuażu, ale ten u Ciebie bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podobają mi się Twoje subtelne maleństwa :) sama jestem posiadaczką dwóch nieco większych dzieł: chińskiego smoka na żebrach i surrealistycznego oka na plecach, oba w kolorze.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie:
http://zyjzielono.blogspot.com
Bardzo ładny tatuaż. Mi chyba takie coś nie jest potrzebne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie delikatne tatuaże! śliczny jest
OdpowiedzUsuńhttp://ysiakova.blogspot.com/
Ładny. Choc ja jesli mialabym cos wytatuowac to na pewno cos czego nie ma nikt hehe :D
OdpowiedzUsuńJa sie boje... choć chcialabym :) gratuluje odwagi!
O jakie śliczne te ptaszki ^^ Ah... tatuaż to poważna decyzja :) Nie wiemy czy miałybyśmy odwagę na takie coś :/
OdpowiedzUsuńOj tak, pamiętam jak robiłam swój pierwszy tatuaż <3 Wtedy wydawało mi się, że jeden wystarczy, potem pojawił się drugi a teraz składam do kupy projekt na zrobienie całego rękawa ;)
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com
Delikatny, bardzo ładny :) Ja jednak trochę bardziej zaszaleję mam nadzieję :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Fajny tatuaż :)
OdpowiedzUsuńświetny tatuaż!
OdpowiedzUsuńSandicious
Ładny tatuaż!
OdpowiedzUsuńflarri.com
Też mam w podobnym miejscu tatuaż i jak to mówią, strach ma wielkie oczy - ja np. nie czuła bólu i byłam tym bardzo zdziwiona, bo wszyscy nastawiali mnie na katusze hahaha :D Bardzo ładny tatuaż :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
Sama uwielbiam tatuaże, i jak na razie w swojej kolekcji posiadam jedynie dwa. Kolejne planuje. Również kieruję się by nie były w miejscach widocznych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja miesiąc temu robiłam swój tatuaż i planuję jeszcze w tym roku kolejny :3 Trzeba przyznać, że to uzależnia, ą zwłaszcza ten pierwszy zadowala najbardziej i jest duża ciekawość przebiegania tego procesu. Swój tatuaż też smarowałam Bepanthenem, ale podobno też jest dobry Alantan :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia z tatuażem, dobrego i szybkiego gojenia oraz kolejnych dziar ♥