Hej!

Od jakiegoś miesiąca wzięłam się porządnie za pielęgnacje moich włosów, ponieważ codzienne prostowanie bardzo je zniszczyło.

Zaczęłam od zabezpieczania włosów przed użyciem prostownicy zwykłym olejkiem z Isany. Nadal go używam gdy raz do czasu wyprostuję bądź zakręcę loki, lub po prostu aby nadać włosom świeżego wyglądu :)



Codziennie wieczorem myję głowę, chociaż wiem że nie powinnam, bo codzienne mycie niszczy włosy, ale jeszcze nie potrafię jeszcze się od tego odzwyczaić. 

Do tej czynności stosuje Szampon z Dermedicy, który pomaga mi z moim odwiecznym problemem jakim były wypadanie włosów. Zauważyłam różnice po stosowaniu, kiedyś włosy wypadały mi garściami, teraz robią to pojedyńcze włoski :)



Po spłukaniu szamponu nakładam na 5min maskę Keratin z Kallosa, odżywiła mi ona włosy, a po wyschnięciu są one miękkie w dotyku i lśniące. 


Dodatkowo 2 razy w tygodniu włosy spryskuję Mgiełką do włosów zniszczonych z Jantara. 



A w inne 2 dni wcieram Odżywkę do włosów zniszczonych również z Jantara.



Stosowanie tych wszystkich produktów sprawiło, że moje włosy wyglądają zdrowo, są miękkie w dotyku i nie wypada ich już tak dużo jak kiedyś.