Hej!
Tak to dzisiaj jest ten dzień- 1 wrzesień. Jednak na nasze szczęście wakacje przedłużą się jeszcze o 3 dni, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to macie ostatnią okazję żeby się wybawić w te wakacje.
Ja niedawno miałam do wykorzystania zamówienie z Beautybigbang. Wybrała grzebień prostujący włosy (klik)
Na początku dość sceptycznie podeszłam do tego produktu, ale już po kilku dniach się przekonałam i stwierdzam że to szybkie rozwiązanie na proste włosy. Ja zazwyczaj prostując i tak używałam grzebienia i tak, moja prostownica nie posiada regulacji temperatury a ten grzebień ją ma! Oprócz tego plusem jest to że włosy można prostować zarówno cienkimi jak i grubymi pasmami, a efekt będzie taki sam :)
19 Komentarze
Mam szczotkę prostująca i tez sprawdza mi się genialnie :)
OdpowiedzUsuńMój blog
też byłam zawsze sceptycznie nastawiona, ale zawsze kusi mnie żeby kupić taki sprzęt. :) pozdrawiam paulinoowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMoje włosy są bardzo ciężkie w prostowaniu, więc nie wiem czy podołał by zadaniu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Madda
Ciekawe urządzenie :) Słyszałam zawsze o szczotkach prostujących, a tu coś innego.
OdpowiedzUsuńJa używam standardowo prostownicy, ale słyszałam o takich szczotkach czy grzebieniach i dziewczyny sobie chwaliły. Obecnie nie planuje kupić, ale dobrze wiedzieć, ze taki grzebień działa :)
OdpowiedzUsuńA nie zniszczyła włosów? Bo jednak do wyprostowania włosów wykorzystuje ciepło, a to niezbyt dobre :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy same robią się proste, po zwykłym suszeniu.
OdpowiedzUsuńMi się takie szczotki nie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy praktycznie zawsze są proste. Rzadko się kręcą, a jak już to robią, to jestem zadowoloną posiadaczką szczotki prostującej włosy. Jest to urządzenie godne polecenia i co najważniejsze łatwe i szybkie w obsłudze. Być może jak moja szczotka nie będzie już nadawać się do użytku to wypróbuję twojej propozycji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam x
Musze się koniecznie zaopatrzyć w taką szczotkę, świetny gadżet :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMam szczotkę i jest całkiem fajna, ten grzebień wygląda jeszcze ciekawiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.drazkowska.blogspot.com
Bardzo ciekawa rzecz, moze kiedys sb kupie
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rozwiązania choć z tego typu ' szczotka do prostowania" spotykam się pierwszy raz
OdpowiedzUsuńciekawy gadżet :) dobrze, że sprawdza się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńFajne urządzenie :)
OdpowiedzUsuńJa mam akurat z natury proste włosy, ale post świetny. A urządzenie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miała okazji korzystać z tego produktu, z chęcia zobaczyłabym jak wlosy wyglądają przed i po użyciu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :>
Nie słyszałam jeszcze o tym urządzeniu, ale chętnie bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńWygląda mega ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńamelia-bloog.blogspot.com