Witajcie! Dzisiaj poruszę dość szerzący się problem wśród współczesnych ludzi a mowa tu o patologi, która objawia się już wszędzie, zarówno w szkole, jak i internecie. W wiadomościach może wiele usłyszeć na ten temat, problem dotyczy głównie młodych ludzi, ale starszych też.
Zacznijmy od sprawy o której było bardzo głośno w wszystkich wiadomościach- pobicie dziewczyny przed szkołą w Gdańsku. Grupa GIMNAZJALISTEK skatowała swoją koleżankę, wyzywały ją, kopały, ciągnęły za włosy, nikt nie zna powodu ich zachowania. Dodatkowo osoby obserwujące wgl nie zareagowały i jeszcze rejestrowały to telefonami.
Kolejna rzecz, która mnie zszokowała, to jak nastolatka może się całować z ŻULEM i jeszcze rozpowszechniać to w internecie? Wystarczy że wpiszecie w internecie a na pierwszym miejscu wyskoczy wam filmik o którym przez pewien czas było głośno.
Nie będę wymieniać wszystkich przykładów, bo tego jest za dużo, ale nie mogę nie wspomnieć o sprawie kiedy to 2 totalnie pijane nastolatki wrzuciły na swojego snapchata filmik jak rzucają szklanymi butelkami a następnie PODPALAJĄ jeża.
Jak pewnie sami wiecie takich spraw jest bardzo dużo, o wielu media nie mówią. Gdy słyszę o takich sytuacjach, zastanawiam się gdzie są rodzice tych osób? i kto ich tak wychował? od kogo się uczą takich rzeczy?. Wiele starszych ludzi na młodzież patrzy właśnie przez pryzmat takich akcji, bo jak inni w jej/jego wieku tak robią to on też. Pamiętajcie że nie wszyscy są tacy sami, nawet jeżeli w tym samym wieku.
ello! Today's moving around of a rigid problem among modern people is about pathology, which manifests itself everywhere, at school and on the internet. In the news you can hear a lot of ten topics, the problem is the departure from young people, but older too.
Let's start with such things that are loud in all news - beat girls before school in Gdansk. A group of GIMNAZJALISTEK skated with a colleague, challenged her, kicked, pulled her hair, nobody knows their behavior. In addition, the observed insiders reacted and already registered on the phones.
Another thing that shocked me as a teenager can be quite with ZUL and still distribute on the internet? All you have to do is watch the movies on the internet at some time.
I will not list all examples because it is too much, but one can not fail to mention the hardware when 2 totally drunken teens put on a snapshot of a movie as they throw a glass bottle and then FALL the hedgehog.
As you probably know so much news, many media do not say. When I hear about such situations, I wonder where are the parents of these people? And who brought them up? From whom do they learn such things? Many older people look at the youth through the prism of such actions, as others at his age do so too. Remember that not everyone is the same, even at the same age.
Bluzka- SinSay
Spodnie- Outlet
16 Komentarze
Ludzi nie zmienimy, często to rodzice rozpuszczają dzieci. Pozwalają im na wszystko, a potem takie rzeczy się dzieją :/
OdpowiedzUsuńTakie osoby muszą być bardzo samotne, bo nie mają nikogo kto im wybije te pomysły z głowy :D
OdpowiedzUsuńlive-telepathically.blogspot.com
Smutne, ale w takich czasach żyjemy - czego spodziewać się po dzieciach urodzonych przez dzieci? Będzie tylko gorzej moim zdaniem, aż strach pomyśleć co będzie, jak my będziemy już na emeryturze ;)
OdpowiedzUsuń"za moich czasów" takie dzieci najczęściej wyrastały z patologii. Teraz niestety dochodzą do tego dzieciaki z boagtych domow - gdzie rodzice nie maja czasu nawet popatrzeć na własne dziecko wiec kupuja mu kolejnego iphona. Smutne, tym bardziej ze naet jak juz sie cos stanieto rodzice nadal nie widza winy w sobie i bronią dzieci za wszelką cenę zamiast pozwolić im ponieść konsekwencje
OdpowiedzUsuńWiększość po prostu szuka rozgłosu, nie zawsze to też wina rodzica, chociaż pewnie ma to swój procent, ale kwestia zaimponowania znajomym " ej patrzcie jaki jestem pojebany".Niestety nic z tym nie zrobimy, ale tyle o ile dobrze ,że media i facebook nagłaśniają takie rzeczy, bo fala hejtu może tez spowolni cały proces zżulowienia społeczeństwa
OdpowiedzUsuńBo takiej patologii jest teraz coraz więcej.
OdpowiedzUsuńlatte90.simplesite.com
Patologia, te zjawiska także mnie przerażają, dlaczego młodzież jest tak okrutna. Dlaczego nie pomyślą, a gdyby tak mi zrobili, czybym chciała. Mam dziecko w podstawówce i przeżyłam to zjawisko na moim dziecku, musiałam mu zmienić klasę. Czy wina rodziców, poczęści tak- bo zazwyczaj gdy szkoła powiadamia o nieodpowiednich zachowaniach dziecka, to taki rodzic mówi, to na pewno nie moje dziecko- to aniolek jest. Szkoła, także jest winna, nauczyciele nie reaguja, bo jak ktoś mi napisłał na blogu będący nauczycielem- my sie boimy o pracę, chcemy spokoju.
OdpowiedzUsuńMasz rację - Patologia jest wszędzie. To okropne, ale znamy porę patologicznych rodzin i aż nam serce się kraja gdy o nich pomyślimy. Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiają - Siostry Agssymi <3
Czasem są to jakieś choroby psychiczne. Niestety nie możemy nic z tym zrobić..
OdpowiedzUsuńDla mnie największa patologią jest umysłowa. Trzeba być głąbem, żeby np bawić się w tego niebieskiego wieloryba. No gdzie te dzieci mają rozum ja sie pytam? Tu zazwyczaj jest bark rodziców i bezstresowego wychowania. :/
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
Niestety tak jest. Najgorsze jest jednak to, że te "patusy" nie wyrastają wcale w gorszych domach, tylko wiele takich sytuacji wynika z tego, że dzieci są rozpieszczone i myślą, że wszystko im wolno.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że jak świat światem patologia była i będzie, tylko się o tym nie mówiło bo nie wypada, bo coś tam. Przypomniała mi się pewna persona która nawet wywiadów udzielała. O szczególnych uzdolnieniach tej osoby to nie wiem. Pozostaje pytanie co ją wyróżnia? Otóż w wywiadach opowiada o doświadczeniach seksualnych z członkami pewnego zespołu.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się do czego posuną się osoby za jakiś czas by zyskać swoje kilka minut skoro talentu brak
myślę, że takie zachowania nie są domeną jedynie naszych czasów. Wcześniej również działy się takie rzeczy, z tym, że zwyczajnie nie były udostępniane i informacje o nich docierały do mniejszego grona ludzi. Nie mam pojęcia, skąd w głowach biorą się takie chore rzeczy
OdpowiedzUsuńPracuję w placówce opiekuńczo-wychowawczej i mogę stwierdzić że w ostatnim czasie coraz więcej nastolatków-dzieci jest totalnie zdemoralizowana.Żadnych zasad,reguł tylko swoboda.
OdpowiedzUsuńNiestety to znak naszych czasów...
OdpowiedzUsuńJa nie mogę pojąć co się teraz dzieje z dzieciakami. Kiedyś to chłopak rozrabiał, wdawał się w bójki...teraz dziewczyny są o wiele gorsze,robią o wiele gorsze rzeczy.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to chęć zwrócenia uwagi czy po prostu z nudów.
Kochana bardzo ładne zdjęcia, jednak na Twoim miejscu wybrałabym do nich inny stanik.