Hej! Od kilku tygodni w sieci, na ulicy, w szkołach pojawiają się tzw. spinnery. Co to tak właściwie jest? Fidget spinner swój początek miał w latach 90, a jego twórczyni nazywała się Catherine Hettinger, miał on na początku pomagać dzieciom z ADHD i autyzmem, jednak w 2017r. na jego punkcie zaczęły szaleć również dzieci bez takich schorzeń. Spinner ma pomagać w koncentracji, redukować lęk i niepokój oraz eliminować stres. W praktyce- jest to po prostu modny gadżet. Ja sama nie posiadam spinnera, jednak miałam z nim styczność nie raz i sądzę że jest to zwykły chwyt marketingowy żeby rodzice kupowali dzieciom.
Hi! For a few weeks in the network, on the street, in the schools appear so-called. spinners. What is this actually? The Fidget Spinner started in the 90s, and its creator was Catherine Hettinger, who was originally supposed to help children with ADHD and autism, but in 2017. Children have also started to go mad without such diseases. Spinner is meant to help with concentration, reduce anxiety and anxiety and eliminate stress. In practice - it's just a fashionable gadget. I myself do not have a spinner, but I had contact with him not once, and I think that this is a simple marketing grip to parents to buy children.
Kupując fidget spinnera naprawdę trudno jest się zdecydować jaki wybrać, są dwuramienne, kilku, różowe, niebieskie, kolorowe, ledowe, grające, okrągłe, kwadratowe, szpiczaste itp. itd. Zresztą zobaczcie sami:
By buying a spider fidget it is really hard to decide which one to choose, they are two-handed, several, pink, blue, colored, led, playing, round, square, pointed, etc., etc. Also, see for yourself:
Więcej znajdziecie TUTAJ
More you will find HERE.
12 Komentarze
Wszędzie ich pełno :P
OdpowiedzUsuńW ogóle nie rozumiem do czego ma to służyć no ale ważne że biznes się kręci, niektóre spinnery wyglądają całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńMój Kanał Youtube
Blog
Faktycznie robi on ostatnio furorę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,madda
https://maaddami.blogspot.com/
zastanawiam się w czym tkwi jego fenomen ;)
OdpowiedzUsuńA to już od dawna jest ten fenomen. :P PewDiePie trochę go rozsławił. Ja nadal czekam na swojego i nie doczekam się chyba haha.
OdpowiedzUsuńnie rozumiem fenomenu spinnerów. Mój brat posiada już takie 4...:/
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
My także nie mamy swojego spinnera, jednak nasi znajomi oszaleli na ich punkcie :D Zaczynają nimi kręcić na nosie, butach itd :D Super wpis! Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńMożna je spotkać praktycznie wszędzie! Trochę mnie to przeraża...
OdpowiedzUsuńhttp://fangirlonblog.blogspot.com/?m=1
Oj tak, teraz ich jest nalot! I szczerze mówiąc, jakoś za tą modą nie przepadam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
FotoHart
Już myślałam, że będa Ohy i Achy na ich temat :) nie rozumiem tej mody, oprócz spinnerów widziałam, że można kupić do nich cały zestaw: łożyska, etui....tylko po co?!
OdpowiedzUsuńDla mnie to żadna zabawa, słyszałam już taki przypadek, że spinner uciął dziecku palca.
OdpowiedzUsuńJak było słynne tamagotchi i wszyscy hodowali zwierzątka co o północy domagały się jedzenia krzycząc na pół mieszkania, tak teraz jest to :)
OdpowiedzUsuń