Hej!

Pewna osoba poprosiła mi abym napisała posta o cierpieniu. Mimo że w moim życiu ostatnio nie jest aż tak kolorowo jak było jeszcze miesiąc temu to nie potrafiłam na szybko wymyślić co mogłabym tu napisać. Teraz gdy mam chwilę czasu wolnego, usiadłam i piszę dla was. 

Hmm.. cierpienie, niektórym z was kojarzy się to z płaczem, krzykiem, niektórym z samookaleczaniem. Definicja mówi ''ból, doznanie braku lub straty doświadczane przez osobę.'' Każdy w naszym życiu spotkał osobę, która ją/go skrzywdziła, Każdy miał okres kiedy psychicznie leżał na dnie. Do wszystkiego się idzie przyzwyczaić, ale czy do tego uczucia również? Nie.. nie ma na tym świecie tak silnej osoby, który potrafiłaby wytrzymać z swoim cierpieniem przez całe życie, to jest wręcz nie możliwe, bo nawet po deszczu wychodzi słońce i nawet jak przez wiele lat jest źle, strasznie, tragicznie to w kolejnych będzie idealne, perfekcyjnie, wspaniale :) Jednak nie wszyscy wytrzymują ten okres i z powodu bezsilności krzywdzą tych, którzy chcą im pomóc, krzywdzą siebie a w najgorszych przypadkach odchodzą z tego świata. 








Bluzka- Zaful
Spodnie- Butik
Płaszcz- Zaful